Dziś eksponat muzealny z Fabryki Porcelany C. Tielsch Altwasser (Stary Zdrój Wałbrzych). Jest to najstarsza filiżanka w moim zbiorze porcelany, z której jestem bardzo dumna. Już o historii porcelany Carla Tielscha pisałam w poście Porcelana śląska cz 2, więc nie będę się powtarzać.
http://lawendowyzagajnik.blogspot.com/2014/06/porcelana-slaska-cz-2.html
Jedynie krótko wspomnę o samych początkowych sygnaturach z tej manufaktury. Przypomnę, fabryka powstaje w 1845 roku i wkrótce staje się jedną z największych wytwórni porcelany w Niemczech. Prawdopodobne jest , że początkowo produkowana porcelana stemplowana była jedynie dużymi literami TPM (Tielsch Porzellan - Manufaktur) natomiast pewne jest, że w pierwszych dwóch latach produkcji używano znaku składającego się z liter TPM a nad nimi dwa pnące się po lasce uskrzydlone węże. W rzeczywistości przypominał ten znak orła.
Kiedy w 1844 roku KPM Berlin wprowadza stempel przedstawiający pruskiego orła niedługo po tym w 1847 roku Tielsch używa prawie takiego samego znaku z tą różnicą , że pod orłem umieszcza skrót TPM. Powoduje to oczywiście reakcję KPM Berlin i skargi dyrektora tej fabryki do ministerstwa finansów .W końcu Tieschl musi zrezygnować z naśladownictwa ale zamienia orła na lecącego gołębia z gałązką w dziobie jednak kształtem przypomina on nadal pruskiego orła.
Ciekawe wiadomości, w naszym godle ponoć to orlik, a nie orzeł. Smutne to zdjęcie po prawej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTyle ciekawych rzeczy można na Twoim blogu dowiedzieć się...filiżanka śliczna..pozdrawiam weekendowo:)
OdpowiedzUsuńpiękna...ja mam cały zestaw herbaciano-kawowy dla 4 osób (4 filiżanki, imbryk, cukiernica, dzbaneczek na mleko) w stanie nietkniętym po mojej babci - sygnatura z 1939roku
OdpowiedzUsuń