Dziś znowu Bolesławiec. W muzeum oprócz ceramiki bolesławskiej jest wzmianka o ceramice europejskiej XIX/XX wiecznej. Można zobaczyć głównie niemieckie manufaktury ale nie tylko. Dzisiejsze zdjęcia to namiastka, która została mi po uszkodzeniu karty z aparatu. Część zdjęć z tej karty wykorzystałam do wpisów o Muzeum Porcelany w Wałbrzychu, Zamku w Książu oraz szklanych rybach, ceramice bolesławskiej. Miałam zamiar pokazać Wam Drezno, które odwiedziłam w sierpniu oraz równie ciekawe miejsca związane z porcelaną, no ale... Mądry Polak po szkodzie. Jak ponownie te miejsca odwiedzę to postaram się Wam niezwłocznie pokazać. Wnioski już wyciągnęłam z tej sytuacji, lepiej mieć kilka małych kart niż jedną dużą bo traci się wszystko.
Dziś chcę omówić parę wybranych eksponatów, które wpadły mi w oko. Na początek zegar, który przypadł mi do gustu z 20 lat w stylu art deco. Urzekł mnie pięknym chabrowym kolorem.
Na górnej półce od prawej strony trzy kolejne eksponaty to biało-niebieska ceramika angielska Wedgwood. Bywa też w innej kolorystyce jednak kolor na zdjęciach jest najbardziej popularny.
Na dolnej półce pierwszy od lewej wazon o zgeometryzowanych motywach roślinnych i granatowym wnętrzu to wzór "Akme" z holenderskiej wytwórni w Goudzie z ok1900roku.
Westerwald ceramics
Na górnej półce od lewej kamionkowy biało-granatowy dzban z ok 1900r o zgeometryzowanych ornamentach rozmieszczonych przy krawędziach, autorstwa P. Wynanda wykonany przez Reinholda Merkelbacha (Hohr-Grezhausen). Dla zainteresowanych podam, że w 2011 osiągnął cenę 900zł.
Na samym dole również od lewej kulista kamionkowa waza do ponczu z ok 1900 r, projektu R. Riemerschmid wykonany również przez Reinholda Merkelbacha (Hohr-Grezhausen ). Jej cena plasuje się w granicach 800 zł.
Ceramika jest równie wartościowa co porcelana, na co podałam Wam przykłady. W okresie secesji bardzo eksperymentowano z jej technologią szczególnie w zakresie używanych szkliw no i oczywiście formy. Wydaje mi się, że znacznie mniej osób tak naprawdę zna się na ceramice niż na porcelanie stąd czasem mogą się trafiać perełki za małe pieniądze.
To ja poproszę dzbanek z przykrywką na drugim zdjęciu , pierwszy z lewej na drugiej półce. Zapakować. Ile płacę?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Nie mogę sprawdzić wszystkich eksponatów bo nie mam z czym ale wydaję mi się, że jesteś stała w upodobaniach, idziesz z estetyką w kierunku Delft. Pozdrawiam
UsuńBeata, piękna ceramika! Ja wybieram kolorową urnę i biało-granatowy wazon :) Piękne są!
OdpowiedzUsuńDzięki. Pozdrawiam
Usuń