W
trzy dni od Twojej śmierci
ukochana Mamo, wiem, że
już
nigdy i nic nie będzie
tak samo.
Witają nas zimne i puste okna rodzinnego
domu i zwierzyć
się
nie ma już
komu.
Ty
zawsze w oknie nas wypatrywałaś
i biegnąc
do bramy z ciepłym uśmiechem
witałaś.
Dzieliłaś z nami troski i radości , dając zawsze wiele miłości.
Dziś wiem kochana Mamo, że woda w twej studni już nie smakuje tak samo.
Dom,
niby ten sam, niby rodzinny ale taki inny, taki bardzo pusty i tak bardzo
zimny.
Chociaż stoi piec i wszystko, to co
przedtem stało ale Ciebie droga Mamo w nim zabrakowało.
Mam
tylko cichutką
nadzieję,
że Bóg Ciebie i nas swą miłością ogrzeje.
Modlimy
się wszyscy za Ciebie do Pana by łaska nieba była
Ci dana.
Anna
Krzyszczak ( córka Babci Marysi)
Teksty i zdjęcia zamieszczone na blogu są chronione prawem autorskim.
Kopiowanie zabronione
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz