Dziś spędziłam przecudny wieczór w Herbaciarni u Dziwiszów w Kazimierzu Dolnym. Zawsze są tam tłumy ludzi i nigdy nie miałam okazji przyjrzeć się jej bliżej i poczuć tę fajną atmosferę. Dziś było tam wyjątkowo pusto z racji deszczowej pogody i ryzyka powodzi. Miejsce to jest pełne ciekawych przedmiotów przykuwających wzrok. Zwróciłam uwagę na przepiękne cukiernice, które chcę Wam teraz pokazać.
Starsze cukiernice jak widać były zamykane na kluczyk. Wynikało to z faktu, iż cukier był dobrem luksusowym.
W kolejnych wiekach zmieniły się cukiernice ale cukier nadal był reglamentowany o czym świadczyły stosunkowo niedawno kartki na cukier.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz