Wypakowałam dziś walizki z ozdobami świątecznymi a właściwie z ich częścią. W tym roku ubieramy choinkę na różowo, pistacjowo, srebrno i biało. Od jakiegoś czasu zbieram stare bombki ale szczerze powiedziawszy to rzadkość z uwagi na ich kruchą konstrukcję. Najbardziej urzekające są szklane ptaszki tych już się praktycznie nie spotka na starociach więc dokupiłam sobie parę nowych z puchatymi ogonami.
Pozdrawiam wszystkich czytelników. Następnym razem będzie o porcelanie.
Taka słodka, puszysta choinka. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDziękuje.
OdpowiedzUsuń