sobota, 27 września 2014

BRADERIE I ZABAWKI

Aby urozmaicić swoje wpisy coś z innej beczki, zabawki z minionych epok. Moje zdjęcia pochodzą z Braderie di Lille. Widziałam tam wszystko tzw. mydło i powidło. Dziś zajawka o zabawkach.   Pamiętam jak moja mama kupiła pod koniec lat 80 niebieski samochód zabawkę, marki wołga i trzymała go na strychu przez ponad 20 lat. Byłam zdziwiona, że po tylu latach nie rozleciał się, wręcz wyglądał idealnie. Jak urodziła się moja córka, to samochód stał się jej ulubioną rozrywką u babci. Magda wyrosła z tej zabawki a mama za śmieszne pieniądze się go pozbyła. Szkoda!
targi staroci
 
braderie di lille

targi staroci

targi staroci

braderie di lille

targi staroci

braderie di lille

targi staroci
 
braderie di lille

2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawe miejsce, konik biały śliczny i wszystko inne też. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy artykuł. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń