czwartek, 24 grudnia 2015

ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE

Pragnę Wam złożyć
 najserdeczniejsze życzenia szczęśliwych i radosnych
 Świąt Bożego Narodzenia 
oraz
wszelkiej pomyślności i sukcesów  
w nadchodzącym 2016 roku
wraz z podziękowaniami
za dotychczasowe zainteresowanie moim blogiem. 
 Lawendowy Zagajnik

bombki rękodzieło

Dlaczego jest święto Bożego Narodzenia?
Dlaczego wpatrujemy się w gwiazdę na niebie?
Dlaczego śpiewamy kolędy?

Dlatego, żeby się uczyć miłości do Pana Jezusa.
Dlatego, żeby podawać sobie ręce.
Dlatego, żeby się uśmiechać do siebie.
Dlatego, żeby sobie przebaczać.

ks. Jan Twardowski
bombki deqoupage

poniedziałek, 21 grudnia 2015

Bombki deqoupage

W tym roku robiłam bombki na wszystkie możliwe sposoby deqoupage, ze wstążki, z koronki i sama nie wiem już z czego. Więcej tak nie zrobię bo w domu leżą wszędzie bombki jedne gotowe, inne zaczęte. Moja refleksja na ten temat jest taka, że  muszę robić bombki jednego rodzaju, inaczej zginę. Z racji takiej rozmaitości zamiast mieć przed świętami porządek to mam coraz większy bałagan. Z jednej strony karton wstążek, z drugiej karton papierów do deqoupage oraz farb i lakierów a z innej kosz sznurków i pasmanterii. Na nic taka robota. Okazuje się, że organizacja pracy to ważna rzecz. Radzę Wam nie popełniać takiego błędu.  No ale... owocem mojej pracy są między innymi bombki, którymi dziś się pochwalę.
bombki rękodzieło

bombki rękodzieło

bombki rękodzieło


bombki ręcznie robione

środa, 16 grudnia 2015

Srebrne bombki

Na dowód, że coś robię w tym roku szaro, srebrna produkcja. Reszta bombek  ciągle się jeszcze robi. 


bombki ręcznie robione

bombki rękodzieło

bombki ze wstążki

bombki ze wstążki

                                                                    Pozdrawiam


poniedziałek, 14 grudnia 2015

Post na życzenie.

   Dziś na życzenie trochę informacji warsztatowych, o tym  jak wykańczać zapięcia w biżuterii.
Jeśli już wybiorę kamienie, z których ma coś powstać muszę zamknąć to w całość zapięciem. Znam na to trzy sposoby. Pierwszy opiera się głównie na kulce zaciskowej. W tle przedstawiłam roboczo konstrukcję takiego wykończenia oraz szczypce dzięki, którym możemy zaciskać srebrne kulki. Musicie tylko pamiętać, aby otwór w kulce był na tyle duży żeby linka stalowa, mogła podwójnie przez niego przejść. Po zrobieniu odpowiedniej pętelki i przełożenie jej przez kółko (w moim przypadku owal) zaciskamy kulkę szczypcami. O ile pierwsze oczko robi się bez problemu to po drugiej stronie może ono sprawić trochę kłopotu. Należy troszeczkę zostawić luzu (uwaga! nie za dużo) między kamieniami tak by sznur nie stał się za sztywny. Na końcu montujemy samo zapięcie.
Na zdjęciu też pokazałam jak można zrobić przedłużkę z łańcuszka. Metoda ta jest praktyczna szczególnie przy bransoletkach. Zapewnia uniwersalną długość. 
 Kulki zaciskowe można wykorzystać do zrobienia całego naszyjnika.
    Drugą metodą wykończenia są końcówki do linki, które zaciska się  szczypcami. Tu jest ważne aby końcówka nie miała zbyt dużej średnicy, tak by nie osiągnąć efektu za dużych butów. Oprócz tego w moim naszyjniku zastosowałam rurki w kształcie łuku po to by przedłużyć całość bo z jednego sznura zwykle 40 cm trudno jest zrobić naszyjnik. Wtedy można zastosować rozwiązanie pokazane  na zdjęciu albo włożyć między kamienie małe elementy typu kulka bądź większy element ozdobny. Często zdarza się, że wkładam wszystko na raz.

   Ostatnią metodą wykończenia są dziewczynki. Dziewczynka to dwie półkule, które zaciska się tak by powstała  jednorodna kula. Wcześniej w środku kuli blokuje się kulką zaciskową dziewczynkę (w tle widoczna jest kolejność elementów). Potem przycina się nadmiar linki zaraz za zaciskiem i zamyka kulę. Ta metoda jest najprostsza pod warunkiem, że używa się sprawdzonych produktów. Zdarza się, że element jest zbyt cienki i może pęknąć. Ja używam zwykle tej metody przy bransoletkach, gdyż wygląda najbardziej efektownie. Dziewczynki łączymy z zapięciem sprężynką odpowiedniej średnicy albo kółkiem. Kółko może się rozgiąć więc sprężynka jest bezpieczniejsza. Uważam, że kółka powinno się lutować na stałe.


 Pokazana na zdjęciu bransoletka wykończona jest złoconym srebrem, które idealnie pasuje do pirytu i oliwkowych kryształów.


Na zdjęciach zapięcia i dziewczynki. Można też kupić zapięcie od razu z kółkiem.
 
      Z racji nie małej ceny srebra często używam na przekładki kulek ze srebrnych hematytów (2-3 mm). Dziś hematyty można kupić w sznurze w dowolnych kształtach ale też również w różnych kolorach i odcieniach srebra czy złota. Ładnie dobrane hematyty nie różnią się niczym od np. srebra.
Mowa była o srebrnych elementach które wzbogacają i wydłużają sznur kamieni, na zdjęciu parę przykładów.
Najwięcej kamieni i akcesoriów do biżuterii można nabyć na targach minerałów. Ja zwykle zaopatruję się na targach w Lublinie albo Warszawie. Największe targi odbywają się w Pałacu Kultury i Nauki. W 2016 zaplanowane są na 5-6 marca. W swoich miastach terminy giełd możecie znaleźć przez internet pod hasłem "harmonogram giełd minerałów".
Zachęcam wszystkich do robienia biżuterii, wbrew pozorom nie jest to trudne. Często oglądam sobie w sklepach jubilerskich biżuterię, która później mnie inspiruje. Teraz jestem zakochana w badingu, który pozwala stworzyć  prawdziwe arcydzieła. 

czwartek, 10 grudnia 2015

Korale 2015

   Dziś całkowita odmiana w temacie. Robiłam wczoraj biżuterię na prezenty gwiazdkowe i chciałam się trochę pochwalić. Ostatnio kupiłam agaty, które mają fajne "wyjadki" co wygląda naprawdę efektownie i postanowiłam je od razu zagospodarować. Dodałam trochę srebrnych wkładek i proszę jak od "Kruka".

 Dla ulubionej osoby zrobiłam sznur mieszanki kwarcu dymnego, różowego i kryształu górskiego.
Mam tylko nadzieję, że trafię z prezentami w gust obdarowanych. Pozdrawiam